MINISTERSTWO OŚWIATY ODPOWIADA NA PYTANIA O PRZEDSZKOLA

MINISTERSTWO OŚWIATY ODPOWIADA NA PYTANIA
O PRZEDSZKOLA.

Sprawa opłat za przedszkola spędza sen z powiek rodzicom i dziadkom naszych pociech. Wiadomo w portfelach nie przybywa gotówki, a – jak się okazuje, edukacja dziecka niesie za sobą coraz większe koszty. Samorządy skrupulatnie liczą dodatkowe minuty, nauczyciele co godzinę sprawdzają obecność, a rodzic płaci. Płaci i ma słuszne pretensje, bo w ten sposób niestety nie każdy maluch będzie mógł zostać w przedszkolu dłużej niż ustawowe pięć godzin. Co na to Ministerstwo Oświaty? W tej sprawie zajęło oficjalne stanowisko, które pokrótce można zawrzeć w kilku zdaniach.

Po pierwsze:

„Ministerstwo Edukacji Narodowej nie posiada uprawnień do oceny lub podważania podjętych przez samorządy uchwał.”
„Przedszkola publiczne są prowadzone przez samorządy gminne i rząd nie wpływa na wysokość opłat pobieranych przez nie za ofertę wykraczającą poza bezpłatne 5 godzin edukacji.”

Dalej Ministerstwo zaznacza, że opłata za zajęcia w przedszkolu powinna być odpowiednio uzasadniona i: „wynikać przede wszystkim z rzeczywistych kosztów ponoszonych na dziecko w danym przedszkolu prowadzonym przez samorząd gminny, które to koszty są bardzo zróżnicowane w zależności od regionu czy nawet konkretnej gminy. „

Poza tym w odpowiedzi Pani Minister znajduje się ciekawa uwaga, że:
„Należy również mieć na uwadze, że organ prowadzący może zapewnić bezpłatne nauczanie, wychowanie i opiekę w czasie przekraczającym 5 godzin dziennie, biorąc pod uwagę lokalne uwarunkowania oraz oczekiwania i potrzeby mieszkańców.”
Niestety trochę to wygląda, jak przerzucanie się odpowiedzialnością za wprowadzone zmiany.