Jaką wybrać metodę ostrzykiwania ust?

0
1278

Z wiekiem usta tracące swoją objętość, stają się płaskie i pomarszczone. Dodatkowo siatka zmarszczek wokół wargi górnej i dolanej zaburza ich linię i coraz bardziej utrudnia makijaż. Bywa też tak, że nie tylko wiek decyduje o chęci zmiany, lecz kształt wrodzony – wąskie lub asymetryczne usta, jakie potrzebują uwydatnienia. Ostrzykiwanie ust to nie tylko zabieg estetyczny, służący ich powiększeniu, ale również korekcyjny. Jaką procedurę wybrać, by osiągnąć nie tylko estetyczny, ale i trwały efekt wypełnienia?

Metod modelowania ust na rynku jest kilka, jednak oprócz tego, podstawowym warunkiem powodzenia terapii są kwalifikacje operatora. Ponieważ wszystkie zabiegi polegają na iniekcji, procedurę zawsze powinien przeprowadzać lekarz i nie chodzi wyłącznie o samą technikę, ale przede wszystkim o możliwość poradzenia sobie z ewentualnymi powikłaniami i umiejętność ich przewidzenia – zwracają uwagę eksperci Wirtualnej Kliniki.

Wielkość, kształt i symetria

To podstawowe kryteria dla zabiegów, których efekt zawsze zależy od własnego kształtu ust, ich miękkości oraz podatności czerwieni wargowej. Najczęściej optymalną ilością preparatu jest jedna strzykawka (1 ml) zwłaszcza, gdy jest to pierwszy zabieg wykonywany kwasem hialuronowym, który po wstrzyknięci będzie jeszcze „pracował” w ciągu około dwóch tygodni po zabiegu zanim dostosuje się do struktury ust. Dopiero wtedy można decydować się je dopełnić, co dotyczy szczególnie młodych kobiet, u których korekcja jeszcze nie jest wskazana. Modelowanie ust zalecane jest u dojrzałych pań, u których pojawiają się tzw. „zmarszczki palacza” – promieniste bruzdy wokół warg. Ich obecność utrudnia precyzyjne wykonanie makijażu, stąd konieczność podkreślenia ich konturu, zwracając uwagę na opadające kąciki ust. Każdy zastosowany preparat czy jest to kwas hialuronowy, czy własny tłuszcz, wprowadzony w skórę staje się dla niej odżywką i polepsza funkcjonowanie komórek, dzięki czemu staje się ona sprężysta i dobrze nawilżona.

Kwas hialuronowy

Ostrzykiwanie ust kwasem hialuronowym wykonuje się specjalnie przeznaczonym do podawania w te okolice preparatem. Ponieważ dostępnych jest wiele wypełniaczy na bazie kwasu hialuronowego, jakie różnią się od siebie strukturą, należy wcześniej ustalić cel zabiegu: czy efekt ma być szybki, a zarazem odświeżający ich wygląd – wówczas zastosujemy preparaty miękkie (Surgiderm, Teosyal Kiss) czy może jednak usta wymagają wymodelowania kształtu i likwidacji zmarszczek wokół, jeśli pacjentką jest osoba dojrzała – w takiej sytuacji najlepsze będą wypełniacze sztywniejsze, ale i trwalsze (Restylane, Juvéderm Volbella, Stylage Special Lips). Profesjonalne podanie wypełniacza nie narazi nas na niechciany efekt tzw. kaczych ust, zapewniając mniejszy obrzęk po zabiegu i naturalny efekt. Zmniejszeniu ulegną zmarszczki palacza, a kąciki zostaną uniesione. Zabieg warto sobie zaplanować w weekend, ze względu na możliwy obrzęk. Nie jest wskazane wykonywanie go u kobiet w ciąży czy z alergią na kwas hialuronowy. Przeciwwskazaniem są również choroby autoimmunologiczne.

Lipofilling

Kolejną nieinwazyjną i całkowicie bezpieczną procedurą jest zabieg powiększenia ust za pomocą własnej tkanki tłuszczowej. Procedura polega na pobraniu tłuszczu (najczęściej w trakcie liposukcji poprzedzającej transfer) z fałdu brzusznego lub ud pacjenta, a następnie poddaniu go procesowi separacji, jaki zależy już od aparatury. Celem tego etapu jest pozyskanie frakcji bogatej jedynie w młode komórki tłuszczowe oraz komórki macierzyste – zwane eliksirem młodości. Tak przygotowany materiał, po przeszczepie unaczynia się, przyjmuje i zaczyna funkcjonować jak pozostałe tkanki, co podnosi trwałość efektów zabiegu. W odróżnieniu od wypełniaczy, tłuszcz podaje się głębiej, a ponadto do dyspozycji mamy większe objętości, co daje bardzo dobry efekt końcowy. Porównując z kwasem hialuronowym, którego do powiększania ust przeciętnie podaje się od 0,5 do 1 ml, ilość tłuszczu stanowi 15 – 20 ml, a zatem dużo więcej. Należy również pamiętać, że po absorpcji, jaka następuje w ciągu kilku miesięcy od transferu, w skórze pozostanie około 60% tłuszczu. Po dwóch zabiegach, zwykle efekt lipofillingu jest już trwały. Jego działanie ma efekt liftingujący na wszystkie zastosowane partie, poprawiając ich kontur, a także skutecznie rewitalizując. To zasługa nowych naczyń krwionośnych, jakie zaczynają się tworzyć w miejscach podania, wzmagając procesy regeneracyjne – wyjaśniają specjaliści wirtualnaklinika.pl.

Łóżka dla dzieci

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Wpisz swojeimię