Jaki jest najlepszy czas na rozpoczęcie nauki u dziecka?

0
842

Nauka języków obcych u dzieci to kontrowersyjny temat. Rodzice, chcąc udowodnić, że ich dziecko to mały geniusz, już w pierwszych miesiącach jego życia (!) zapisują je na lekcje angielskiego. Z kolei nauczyciele apelują: to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Gdzie w takim razie leży prawda i kto ma rację?

Dwujęzyczność

Możliwość swobodnego porozumiewania się w dwóch językach jest bardzo przydatną umiejętnością. Dzięki niej wyjazdy za granicę stają się o wiele łatwiejsze, szczególnie dla nas, Polaków, w końcu posiadamy jeden z najtrudniejszych języków na świecie. Chociaż angielski jest jednym z najpopularniejszych języków, został wprowadzony do szkół, więc jego nauka jest ogólnodostępna i darmowa, to nadal nieliczni potrafią się nim posługiwać bez problemu. Powodów, przez które tak się dzieje, można wyliczać setki, ale i tak każdy rodzic chce, aby jego dziecko znało go perfekcyjnie. Co w takim razie może zrobić, żeby jego dziecko było dwujęzyczne? W teorii są na to dwa sposoby. Pierwszy to znalezienie sobie partnera, który mówi w innym, niż polski, język. Dziecko z takiego związku poniekąd będzie zmuszone do nauki dwóch języków, a jednocześnie taka nauka będzie dla niego zupełnie naturalna. Drugi sposób to wyprowadzenie się za granicę i „wrzucenie” dziecka w zupełnie nowe środowisko. Dzięki temu bardzo płynnie się przystosuje i nauczy nowego języka i będzie dwujęzyczne, o ile rodzica zadbają o mówienie w ojczystym języku w domu. W innych warunkach? Niemalże niemożliwe.

Od pierwszych dni życia

Niektórzy zalecają naukę języka już od pierwszych miesięcy życia. Jednakże w taki sposób można skrzywdzić dziecko. Po jakimś czasie może mylić języki i mieszać je ze sobą, a „przestawienie” go na język główny i dodatkowy będzie bardzo trudne. To, że taki sposób działa w rodzinach, gdzie rodzice posługują się różnymi językami ojczystymi, działa, nie oznacza, że można wywołać identyczną reakcję w sztuczny sposób. Jeśli dziecko widzi, że jeden język jest przypisany do jednej, a drugi do drugiej osoby, łatwo jest mu zauważyć tę różnicę. Gdy rodzice na zmianę mówią to po polsku, to po angielsku, maluchowi wszystko może się pomieszać. A co z kursami językowymi dla najmłodszych? Nauczyciele są zgodni – nic nie dadzą. Lepiej poczekać kilka lat, aż dziecko opanuje naukę ojczystego języka, tak aby mieć jakiekolwiek podstawy do rozpoczęcia nauki kolejnego.

To w końcu kiedy?

Zajęcia z angielskiego dla przedszkolaków to niezły pomysł, pod warunkiem, że są połączone z rytmiką, nauką wierszyków czy inną formą zabawy. Jednakże, żeby przyniosły jakiekolwiek efekty, nie można się ograniczać do dwóch zajęć tygodniowo. W domu dziecko powinno „odrabiać pracę domową”. Jak? Może oglądać bajki, które służą do nauki języka obcego lub zwykłe bajki, ale po angielsku. Poza tym nauka przez zabawę razem z rodzicami. Jednak dziecko musi otrzymać jasny komunikat „teraz się uczymy, poprzez zabawę, ale ćwiczymy nowy język, jak w przedszkolu”.

Podsumowując najlepszy czas na naukę to 4-5 lat, pod warunkiem, że rodzice będą mieli czas, aby kontynuować ćwiczenia językowe w domu lub 7-8 lat, kiedy dziecko zaczyna naukę w szkole (i pilnie odrabia zadania domowe, które są konieczne przy nauce języka).

Autor artykułu
Artykuł został przygotowany przez firmę www.corobic.pl/ wyszukiwarkę atrakcji dla dzieci z całej Polski
Łóżka dla dzieci

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Wpisz swojeimię