Szybko, skutecznie, bezpiecznie i bezboleśnie – tak powinien wyglądać każdy zabieg. Dzięki technologii opatentowanej przez naukowców z Harvard University jest to już możliwe w przypadku depilacji. Laser diodowy Vectus jest rozwiązaniem, którym zachwycają się zarówno lekarze, jak i pacjenci.
Jeszcze niedawno zabiegi medycyny estetycznej trzeba było powtarzać, by ich efekt nie poszedł na marne. Szybki rozwój tej gałęzi nauki sprawia jednak, że coraz częściej skutki zabiegów są trwałe i nie wymagają kolejnych nakładów i ingerencji. Tak jest też już w kwestii laserowej depilacji.
Skonstruowanie lasera diodowego Vectus to milowy krok w dermatologii estetycznej. Zabiegi nim stały się znacznie krótsze, całkowicie bezpieczne dla pacjentów oraz skuteczne na dłuższą metę. Nie trzeba już ich powtarzać, by osiągnąć zakładane efekty. Po serii 4-6 zabiegów mamy znakomite skutki i pewność, że włosy nigdy nie odrosną.
– Opłaciło się czekać kilka lat na zakończenie testów klinicznych oraz wdrożenie nowej technologii. Okazało się bowiem, że ekspertom z Harvard University udało się skonstruować urządzenie, które może pochwalić się niespotykanymi dotąd możliwościami. Laser diodowy Vectus jest całkowicie bezpieczny dla pacjentów. Zabieg nim przeprowadzany jest przy tym zupełnie bezbolesny, a jego skuteczność została potwierdzona już przez tysiące zadowolonych kobiet i mężczyzn z całego świata – mówi dr n. med. Igor Michajłowski, właściciel Clinica Cosmetologica LASER VECTUS w Gdańsku, oferujący depilację laserową za pomocą lasera Vectus.
Jak działa laser diodowy Vectus
Laser diodowy Vectus to przede wszystkim opatentowane rozwiązania, którym zawdzięcza swoją innowacyjność. Najważniejsze z rozwiązań to jednak możliwość badania poziomu aktywnej melaniny, co automatyzuje niemal cały proces przeprowadzania laserowej depilacji. Sercem technologii jest zaawansowany czytnik Skintel. Wbudowany do niego komputer sam oblicza jakie parametry zabiegu będą odpowiednie do poziomu melaniny. Z jednej strony laser musi być bowiem jak najbardziej efektywny, ale najbardziej istotne jest zdrowie pacjenta. Komputer na pewno nie przesadzi w żadną ze stron, dobierając optymalne ustawienia. Rola człowieka ogranicza się do włączenia urządzenia, a zachowanych ustawień nie można dowolnie zmieniać i w jakikolwiek sposób niwelować. Wysoka temperatura, na której opiera się depilacja, mogłaby być bowiem groźna. Na szczęście oprócz automatyzacji procesu, nad bezpieczeństwem czuwa też aktywny system chłodzenia Advanced Contact Cooling. Gwarantuje on stałą temperaturę tkanki ze względu na to, że chłodzenie odbywa się zarówno przed wysłaniem impulsu laserowego, w jego trakcie i po nim.
Kiedy nie można przeprowadzić depilacji laserem Vectus
Chęć poprawy własnego wyglądu nie może jednak wpływać na to, że najważniejsze powinno być zdrowie. A nie zawsze jest tak, że da się przeprowadzić zabieg bez uszczerbku dla zdrowia. W takich przypadkach trzeba z niego bezwzględnie zrezygnować, zwłaszcza że zazwyczaj będzie możliwe jego przeprowadzenie, ale w późniejszym terminie.
Do wykluczających natychmiastowy zabieg przeciwwskazań należy m.in. opalona skóra. Po opalaniu trzeba odczekać minimum 4 tygodnie, by wykonać depilację laserem Vectus. Szczegółów dowiemy się podczas wizyty kwalifikacyjnej. Przypadków, w których zabieg nie może być od razu wykonywany jest bowiem znacznie więcej. Należy do nich m.in. antybiotykoterapia, stosowanie ziół czy leków światłoczułych. Skóra nie może być też podrażniona, choćby poprzez zabiegi pielęgnacyjne.
Bardzo ciekawy i rzeczowy artykuł dotyczący depilacji laserowej. Dużo szczegółów i przydatnych informacji
Wreszcie jest porządny laser który działa i usuwa owłosienia