Mity o szczepionkach

1
796

 

Działalność ruchów antyszczepionkowych w Anglii czy we Francji spowodowała, że wiele rodziców zrezygnowało z podawania maluchom niektórych preparatów. Na efekty długo nie czekano – w 2011 roku we Francji wybuchła epidemia odry. Tak się dzieje, gdy zaczynamy wierzyć niepotwierdzonym rewelacjom na temat szkodliwości szczepionek dla dzieci. Poniżej kilka mitów na ten temat, które obalają lekarze (źródło: strony medyczne, internet).

MIT: zaszczepiona osoba nigdy nie zachoruje.

  • może się zdarzyć, że jednak zachoruje (układ odpornościowy nie zareagował odpowiednio na preparat), ale przebieg choroby jest wtedy łagodniejszy. Wprowadzenie szczepień zmniejszyło ryzyko zachorowań aż o 95-99 %. 

MIT: lepiej przechorować niektóre choroby, daje to lepszą odporność.

  • przechorowanie wcale nie uodparnia, a na pewno nie w przypadku takich chorób jak odra czy ospa wietrzna. Można, np. wiele razy mieć pneumokokowe zapalenie płuc czy meningokokowe zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Trzeba pamiętać o groźnych powikłaniach po chorobach na które są szczepionki.

MIT: wcześniaki powinno szczepić się później.

  • wcześniaki trzeba szczepić zgodnie z ich wiekiem kalendarzowym, ponieważ one szczególnie potrzebują ochrony, gdyż większość przeciwciał odpornościowych dziecko dostaje przez łożysko w ostatnich tygodniach ciąży. Dlatego wcześniak ma ich mniej, niż dziecko urodzone o czasie. Jeśli, więc stan zdrowia malucha na to pozwala powinno się go szczepić.

MIT: szczepienie to ryzyko.

  • jak wszystkie leki, tak i szczepionki nie pozbawione są ryzyka. Może się po nich pojawić tzw. odczyn, najczęściej miejscowy (zaczerwienienie, obrzęk w miejscu ukłucia) czasem gorączka. Objawy te jednak mijają i bez problemu rodzić sobie z nimi poradzi. Pamiętajmy, że każde sczepienie musi być poprzedzone badaniem lekarskim, które stwierdzi czy dziecko może być szczepione czy nie. Ważne: ryzyko z zachorowaniem na groźne choroby jest większe niż zachorowanie po szczepionce, gdyż w preparatach zawarte są zabite lub unieszkodliwione wirusy czy bakterie albo tylko ich fragmenty.

MIT: alergika lepiej nie szczepić.

  • przeciwwskazaniami nie są alergia czy astma. Prowadzone badania nie wykazały znaczących różnic w występowaniu odczynów poszczepiennych u dzieci zdrowych i a chorobami alergicznymi. Alergiczne maluchy powinny być szczepione normalnie, zgodnie z kalendarzem. Wyjątkiem będzie sytuacja, gdy dziecko ma alergię na któryś ze składników, np. na białko jaja kurzego (jest ono w żywych szczepionkach tj. przeciw grypie, odrze, śwince, kleszczowemu zapaleniu mózgu). Wtedy lekarz decyduje co robić. Zalec się także, by przesunąć szczepienie gdy występuje zaostrzenie choroby alergicznej (np. intensywne pylenie trwa, drzew).

MIT: rtęć w szczepionkach szkodzi.

  • tiomersal (etylen rtęci) jest środkiem konserwującym w różnych lekach, kosmetykach i niektórych szczepionkach. Z obowiązującego kalendarza szczepionek zawierają go tylko preparat DTP (błonica, tężec, krztusiec) oraz jeden przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B (WZW B). Jednak ta dawka tiomersalu jest niewielka. By mówić o niekorzystnym wpływie na mózg, dziecko musiałoby dostać kilkadziesiąt dawek preparatu!! Związek ten jest bardzo szybko usuwany z organizmu, nie ma ryzyka, że będzie się kumulować. Wykluczono także, że tiomersal może przyczyniać się do autyzmu, ponieważ w krajach, które od dawna nie używają szczepionek zawierających ten konserwant, przypadków autyzmu u dzieci wcale nie jest mniej. We Włoszech przeprowadzona badania na pond 3 tysiącach dziesięciolatków, które w jako niemowlaki otrzymały szczepionki z tiomersalem. Oceniano pamięć, zdolności uczenia się, koncentracji oraz autyzmu. Wyniki: nie stwierdzono żadnego związku pomiędzy dawką tiomersalu a występowaniem autyzmu i innych zaburzeń rozwoju. Podobne badania przeprowadzono także z Danii. Wynik taki sam.

 

[box_info]Pamiętajmy: trzeba szczepić dzieci, inaczej znów wrócą epidemie groźnych chorób.[/box_info]

Łóżka dla dzieci

1 KOMENTARZ

  1. Ale jest to przypadek zachorowania jeden na tysiące. NP. 1000 osób bierze antybiotyk z czego 1 doznaje ostrych efektów ubocznych. Ale 999 została wyleczona.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Wpisz swojeimię