Kiedy i czy wysłać dziecko na korepetycje?

2
1144

Twoje dziecko ma problemy z nauką, coraz częściej przynosi złe oceny, a ty nie umiesz mu pomóc? Zastanawiasz się, czy da sobie radę samo, czy potrzebne będą korepetycje? Masz wątpliwości, bo korepetycje to spore obciążenie dla budżetu, z drugiej strony nie chcesz oszczędzać na dziecku? Podpowiemy ci, co zrobić.

Przede wszystkim trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że korepetycji nie można potraktować jak pomocy doraźnej. Żaden profesjonalny korepetytor nie zgodzi się przyjąć ucznia na jedną lekcję, żeby np. przygotować go do klasówki. Jeśli dziecko ma duże zaległości, taka jednorazowa lekcja nie przyniesie efektu. Będą to jedynie wyrzucone pieniądze. Dlatego, zanim zapiszesz dziecko na korepetycje, policz, czy na pewno cię na to stać. Przyjmij, że dla poprawy wyników w nauce korepetycje powinny trwać przynajmniej jeden semestr, a dziecko powinno spotkać się z korepetytorem minimum raz w tygodniu.

Na pewno potrzebuje korepetycji uczeń, który z różnych powodów ma zaległości w nauce. Nieważne, czy przyczyną jest duża absencja spowodowana chorobą, czy szkolny system nauczania nie przynosi efektów. Można spróbować samemu nadrabiać wiedzę historyczną czy polonistyczną, bo wymaga to głównie nauki pamięciowej, ale już z językami obcymi, czy przedmiotami ścisłymi nie będzie tak łatwo. Mało kto jest w stanie sam nadrobić zaległości z tych przedmiotów.

Korepetycje to także sposób na poszerzenie wiedzy. Gdy mamy w domu małego lub większego pasjonata z danej dziedziny, to nawet jeśli dostaje w szkole oceny celujące, warto pomyśleć o dodatkowych lekcjach, które pozwolą mu rozwijać swoje zainteresowania. Zaprocentuje to przy egzaminach na wymarzoną uczelnię.

Żeby korepetycje przyniosły oczekiwany efekt, uczeń musi być chętny do współpracy. Musi też zdawać sobie sprawę z tego, że to od jego wysiłków zależy ostateczny efekt. Jeśli przyjmuje postawę roszczeniową: „mama płaci, to mnie naucz”, to nic z tego nie będzie. Najlepszy nawet korepetytor nie jest w stanie wtłoczyć w ucznia wiedzy siłą. Zanim zapiszesz dziecko na korepetycje, zastanów się, czy ma ono motywację do nauki.

Rodzice często wahają się, czy lepiej zapisać dziecko na korepetycje, czy próbować pomóc mu samodzielnie. Na ogół sprawdza się zasada, że rodzice świetnie radzą sobie z pomocą uczniom w młodszych klasach szkoły podstawowej, jednak im dalej w las tym więcej drzew i fakt, że sami uczyli się w szkole tego samego, niewiele pomaga.

Kiedy już zapadnie decyzja o wysłaniu dziecka na korepetycje, nierzadko okazuje się, że niełatwo znaleźć dobrego korepetytora. Pół biedy w dużym mieście, gdzie wiele jest szkół, a więc chętnych do dodatkowej pracy nauczycieli, oraz studentów. W małych miejscowościach o dobrego korepetytora może być trudniej. W takiej sytuacji można skorzystać z pomocy portalu korepetycje24.com.

Łóżka dla dzieci

2 KOMENTARZE

  1. Uważam, że na korepetycje nigdy nie jest za wcześnie. Jeśli chodzi juz do szkoły to warto zapisać go np na korepetycje z języka angielskiego do http://www.anglikon.pl/

  2. według mnie na korepetycje jest odpowiedni moment kiedy dziecko nie radzi sobie w szkole a rodzice nie potrafią lub nie mogą mu pomoc (brak czasu lub nie pamiętają materiałów i nie wiedzą jak wytłumaczyć).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Wpisz swojeimię