Występy dzieci w programach rozrywkowych są coraz szerzej komentowane przez psychologów. Napięcie, stres i niezdrowa rywalizacja nie powinny być udziałem tak młodych ludzi. Dzieci są przesadnie wychwalane lub obraźliwie krytykowane, co nie wpływa pozytywnie na ich poczucie własnej wartości. Opiekunowie powinni chronić dzieci, ucząc je pokory i zdrowej rywalizacji.
Nowa gwiazda jury ocenia dzieci
Do programu „Masterchef Junior” zgłosiło się aż 500 dzieci w wieku 8-13 lat. Ostatecznej selekcji młodziutkich kandydatów dokonało jury programu: Anna Starmach, Michel Moran i wyrastający na nową gwiazdę Mateusz Gessler. Architekt, kucharz i restaurator pochodzący ze słynnego klanu Gesslerów, wcześniej odrzucił propozycję prowadzenia show „Hell’s Kitchen”, gdyż agresywna formuła programu nie była zgodna z jego stylem. Nowy juror, jak podało Party.pl jest ponoć łagodny z natury, sam ma syna i jest świadomy, że dzieci trzeba nie tylko chwalić, ale i konstruktywnie krytykować oraz rozmawiać z nimi na trudne tematy.
Decydujący wpływ dorosłych
Świat uwielbia programy rozrywkowe, w których występują nawet kilkulatki. Ale czy udział w tv shows jest odpowiednią lekcją życia dla dzieci, a nie tylko świetną rozrywką dla dorosłych? To rodzice i opiekunowie nie mogą tracić głowy w pogoni za sławą swoją i dzieci. Często ich potrzeba zaprezentowania się przed szeroką publicznością jest bardzo silna i wygrywa ze zdrowym rozsądkiem. Dla dorosłego człowieka to, że zobaczą go w telewizji znajomi i rodzina jest źródłem stresu i bardzo silnych przeżyć. Nie zawsze zdaje on sobie sprawę, że takie emocje automatycznie udzielają się najmłodszym dzieciom. Maluchy są bardzo wrażliwe i nie do końca rozumieją jeszcze, co się wokół nich dzieje. Niejasne zasady programów również im nie pomagają. Nie rozumieją, dlaczego nie wygrywają odcinka programu ani nie awansują w rywalizacji dalej, skoro rodzice im powtarzają, jak bardzo są wyjątkowi i utalentowani. Nie potrafią się porównać z innymi dziećmi, mają zbudowaną przez rodziców wysoką samoocenę i nie umieją być obiektywne. Przegrana w takiej sytuacji to wewnętrzny smutek i trudne przeżycie, które niekiedy jest druzgocące i zupełnie demotywuje. Dlatego tak ważne jest wsparcie psychologa, opiekującego się uczestnikami tv show. Rodzice powinni nauczyć się odpowiednio radzić sobie z uczestnictwem pociech w programach rozrywkowych i nie liczyć od razu na ich światową karierę. Starsze maluchy, w wieku szkolnym są już lepiej przygotowane do występów w tv shows – codzienne przebywanie z rówieśnikami i zdrowa rywalizacja przyzwyczajają je do trudów takich programów.
Ważna jest konstruktywna krytyka, nie obrażanie
W niektórych programach dzieci są traktowane instrumentalnie. Ocenia się je jedynie przez pryzmat wyglądu, podkreśla, że są śliczne, urocze i „do schrupania”, co nie wnosi absolutnie niczego w ich życie. Dziecko próbuje się przypodobać członkom jury, których opinie budują jego poczucie własnej wartości. Jeśli stanie się rozpoznawalne dzięki programowi rozrywkowemu, może to przynieść więcej szkody niż pożytku. Uwaga otoczenia i aura wyjątkowości sprawiają, że nie ma potrzeby rozwijania umiejętności społecznych czy starania się o bycie lubianym, co rozleniwia i zmienia postrzeganie siebie. Fala negatywnych, bardzo krytycznych lub obraźliwych komentarzy, z którymi można zetknąć się w internecie, to dla nich nic dobrego. Są krzywdzące dla bezbronnych dzieci i rujnują ich świat.
Tv shows mogą być ogromną szansą dla dzieci i otworzyć im drzwi do kariery. Jeśli dziecko naprawdę poświęca się swojej pasji, to zarobione w programie pieniądze mogą mu ułatwić dalszy rozwój w tym kierunku. Dzięki nim może uczęszczać do prywatnych szkół, korzystać z prestiżowych praktyk, czy kupić drogi sprzęt potrzebny do realizowania swoich zainteresowań. Gdy właściwie wykorzysta swój talent i możliwości dane mu przez program rozrywkowy, branża stanie przed nim otworem.
Przyznam, że nie lubię tych programów z dzieciakami. A jak już spiewają i recytują popusijąc się przesadnie to szlag mnie trafia.