Jak zachęcić dziecko do stawiania pierwszych literek? Co zrobić, aby nie znudziło mu się poprawianie i kreślenie nieudanych wersji? Drodzy rodzice, jest na to doskonała rada. Należy się zaopatrzyć w edukacyjne książeczki Joanny Skóry z ilustracjami Elżbiety Śmietanki – Combik.
MOJE PIERWSZE LITERKI to dwie części spaceru po polskim alfabecie. Część pierwsza zawiera ćwiczenia literek od A do L, część druga – od Ł do Z. Każda strona poświęcona jest kolejnej literce. Znajdują się na niej wyraźne podpowiedzi, jak zapisać dany kształt. Pierwsze próby wsparte są strzałkami kierującymi rączkę dziecka w odpowiednie miejsce. Maluch dowiaduje się takich, wydawałoby się prozaicznych rzeczy, jak chociażby to, w którym miejscu rozpocząć pisanie danej literki. Poza tym każda strona kieruje wyobraźnię dziecka do konkretnego przedmiotu związanego z ćwiczoną w tym momencie literą – na przykład, kiedy zajmujemy się Ł, pada pytanie:” Na jaka literę zaczyna się nazwa zimowych butów do jeżdżenia po lodzie?” Przedmiot – graficzny odpowiednik pierwszej literki. Łatwiej wtedy zapamiętać zawiłości polskiego alfabetu.
Podobnie jest w wersji dotyczącej nauki pisania cyfr. MOJE PIERWSZE CYFERKI to ćwiczenia rączki malucha, wskazówki dotyczące zapisu, ale i pierwsze zadania z liczenia. Uzupełnieniem serii są dwie książeczki MOJE PIERWSZE CYFERKI. DODAJĘ I ODEJMUJĘ.
A TERAZ NAJWAŻNIEJSZE!
Drodzy rodzice! Książeczki wydane zostały na specjalnym zmywalnym papierze! W związku z tym możemy do woli ćwiczyć z naszym dzieckiem wszystkie kształty. Piszemy w ćwiczeniach flamastrem, a jeśli coś się nie uda, możemy zwyczajnie go zmyć zwilżoną gąbeczką. A potem próbujemy, próbujemy i próbujemy. Myślę, że dla dziecka fakt, że w książeczce możemy pisać tak, jak na tablicy, jest dodatkową atrakcją. Polecam.
Autor © : Beata , napisz do autora : email