WIELKA SZKOŁA RYSOWANIA DLA DZIECI Rosanna Predella, Hanne Turk
Rysowanie jednym idzie lepiej, drugim gorzej. Każdy jednak przynajmniej raz w życiu próbował narysować człowieka, zwierzątko, bukiet kwiatów. Może jakiś pejzaż, martwą naturę? Dla wielu były to jednorazowe doświadczenia, ponieważ pojawiający się na papierze rysunek nijak nie przypominał tego, na co spoglądali. A nie musiało tak być. Wystarczy kilka lekcji rysunku, ale takich z prawdziwego zdarzenia, które zachęcą dziecko do używania ołówka i kredek.
Pierwsze kreski malucha zwykle są trochę koślawe i nierówne, kółka raczej nie przypominają oryginału. Nawet wypełnianie kolorem gotowych obrazków dalekie jest od precyzji. Ale to przecież początki. Pierwsze spotkania z malowaniem.
Aby nie zniechęcić małego człowieka, trzeba mu pokazać, że rysowanie może sprawiać wielką frajdę. Pomocą służyć może ta mała książeczka. Jak stwierdziły autorki, jest to zbiór łatwych i zabawnych ćwiczeń dla dzieci od lat czterech.
Spotkania z ołówkiem, kredką, farbami. Nauka posługiwania się tymi malarskimi przyborami. Pierwsze proste figury – kółka, owale, trójkąty, kwadraty. Wszystko podane w przystępnej dla malucha formie. Potem wyższa szkoła jazdy. Łączenie. Dokładnie tak, jak pokazuje ilustracja na okładce. Jedno kółko, drugie, jakieś kreseczki, kropki – i ni stąd ni zowąd pojawia się nam na papierze kaczuszka? Kurczaczek?
Najważniejsze jest to, że przy niewielkim nakładzie pracy dziecko osiąga wyraźny sukces. A o to przecież chodzi. Mamy sprawić, żeby rysowanie stało się przyjemnym doświadczeniem.
Książeczka R. Predell i H. Turk jest doskonałym uzupełnieniem starań rodziców o rozwój swego dziecka. A może przy odrobinie wyobraźni z naszego malucha wyrośnie nowy Da Vinci?
Autor © : Beata , napisz do autora : email