Każdy maluch potrzebuje czułej opieki. Pamiętajmy jednak, że zapewnia ją dziecku nie tylko mama. Tato równie mocno powinien się zaangażować w życie swego potomka. Nie podlega dyskusji, że do prawidłowego rozwoju dziecko potrzebuje opieki i wsparcia obojga rodziców.
Mama zwykle zapewnia maluchowi niezbędną porcję czułości, pocałunków, przytulania. Opisuje mu świat, pokazuje, jakie jest w nim miejsce człowieka. Uwrażliwia, kształtuje duszę. Tato spogląda na dziecko z innej perspektywy. Nie odmawia mu oczywiście czułości, ale stara się uczyć go pożytecznych umiejętności, „po męsku” pogada z chłopakiem. Jest niezbędny w rozwijaniu świadomości dziecka.
Niektórzy ojcowie nie zdają sobie sprawy z wagi swojej obecności w życiu dziecka. Są tacy, którzy towarzyszą maluchowi już od chwili narodzin. Są przy porodzie, przecinają pępowinę. Ich więź z potomkiem nawiązuje się w jak najbardziej naturalny sposób. Nie unikają kontaktu z dzieckiem podczas przewijania, karmienia, kąpania. Dziecko przyzwyczaja się do faktu, że to właśnie tato opowiada bajkę przed snem. Przy nim czuje się bezpieczne. Rodzi się jeszcze głębsza więź.
Co radzą specjaliści? Przede wszystkim polecają kontakt słowny. Tatusiowie muszą mówić, mówić, mówić… Podobno niskie brzmienie głosu uspokaja maluchy.
Gdy dziecko jest starsze, tato powinien włączyć się do jego zabaw. Gra w piłkę w domowym ogródku nie byłaby złym pomysłem. Można jednak zacząć od szaleństw na miękkim dywanie, gier planszowych czy wspólnej wyprawy do parku. Rodzice muszą pamiętać, że każde z nich może się stać dla własnego dziecka autorytetem. Dlatego tato musi mieć świadomość, że powoli staje się wzorem dla swojego dziecka. Dla malucha dorosły ojciec jest mistrzem świata. Potrafi naprawić telewizor, prowadzi samochód, wbija gwoździe. Zna odpowiedzi na wszystkie wymyślone przez pociechę pytania. Po prostu mistrz!. To wielka odpowiedzialność dla rodziców. Świadomość, że to my kształtujemy charakter i światopogląd naszych dzieci to ogromny ciężar. Jednak jego udźwigniecie jest miłym doświadczeniem.
Autor © : Beata , napisz do autora : email