AUSTERIA. Julian Stryjkowski.

0
1437

AUSTERIA to książka dokładnie na dzisiejsze czasy. Przedstawia niezwykłego człowieka wyróżniającego się swą moralnością, szlachetnością poglądów i działania. Religijnością prosto z serca, piękniejszą niż ta, którą stawiają mu za wzór pobożni chasydzi.

Na początek jednak kilka słów o autorze. Mam świadomość, że o ile nazwiska wielkich literatów żyją gdzieś tam w głębi umysłu przeciętnego Kowalskiego, to o Stryjkowskim już niewielu potrafiłoby coś powiedzieć. A szkoda.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 Julian Stryjkowski urodził się 27 kwietnia 1905 roku w Stryju (wschodnia Galicja). Prawdziwe nazwisko – Pesach Stark, przejął po matce, Hanah Stark. Ojciec, Cwi Rosenmann, był nauczycielem w chederze. To obco brzmiące słowo oznacza szkołę żydowską o charakterze religijnym utrzymywaną przez gminę wyznaniową. Dawniej była to szkoła elementarna. Posyłano do nie chłopców w wieku trzech lub pięciu lat. Nauka w chederze trwała do bar micwy. Polegała na nauce czytania po hebrajsku z elementarza Reszit Daat oraz z Księgi Kapłańskiej.  Dzieci przebywały w szkole większość dnia. Chłopcy przeważnie kończyli naukę na chederze, tylko niektórzy kontynuowali ją w jesziwie.

Rosenmann posłał jednak syna do polskiego gimnazjum w Stryju. Stryjkowski  zdał maturę w 1925 roku. Nie od razu zajął się swoją dalszą edukacją. Zaraz po szkole postanowił zarabiać na swoje utrzymanie jako korepetytor. Dopiero prawie dwa lata później zdecydował się na wyjazd do Lwowa i podjecie studiów polonistycznych na tamtejszym uniwersytecie. Tam też obronił doktorat pod kierunkiem znakomitego profesora – Juliana Kleinera. Teraz już z tytułem naukowym podjął pracę jako nauczyciel języka polskiego w szkole w Płocku. Pracował tam jednak zaledwie jeden rok. Zwolniono go za rozpowszechnianie ideologii komunistycznej. W 1934  Stryjkowski wstąpił do nielegalnie działającej Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy. Z tego powodu został nawet aresztowany i spędził rok (1935-1936) w więzieniu.

Po wybuchu II wojny światowej wyjechał z Warszawy do Lwowa, a potem do ZSRR. Jako Julian Stryjkowski, Łukasz Monasterski lub Józef Mang publikował reportaże w tygodniku „Wolna Polska”. W tym czasie rozpoczął pracę nad swoją powieścią „Głosy w ciemności”.

Po wojnie wrócił do Polski i zaczął pracować w Polskiej Agencji Prasowej. Wiosną 1949 roku został kierownikiem jej oddziału w Rzymie. Nie tylko Rzym stał się celem jego wędrówek. Odwiedził Amerykę, Hiszpanię, Izrael. W 1966 roku wystąpił z PZPR protestując tym samym przeciwko usunięciu Leszka Kołakowskiego z partii. W 1975 roku był sygnatariuszem LISTU 59 w sprawie przestrzegania wolności obywatelskich.

W latach 1954-1978 współpracował z tygodnikiem „Twórczość”. Już w 1956 roku ukazuje się jego powieść „Głosy w ciemności”, w 1961 – zbiór opowiadań „Imię własne”, w 1962 – powieść „Czarna róża” i wreszcie w 1966 –  AUSTERIA (uznana przez pismo NA ANTENIE z Monachium za najlepszą książkę 1966 roku).

W 1980 roku w drugim obiegu ukazała się jego autobiograficzna powieść „Wielki strach”. Po wprowadzeniu stanu wojennego nie poparł Związku Literatów Polskich podporządkowanego komunistycznej władzy. Jego celem stało się pisanie. W 1982 roku powstało opowiadanie „Odpowiedź”, w 1983 – zbiór opowiadań „Martwa fala”, w 1984 – powieść „Król Dawid żyje!” i zbiór opowiadań „Syriusz”. Rok 1986 to powieść „Juda Makabi”, 1988 – „Echo”, 1992 – „Sarna albo Rozmowa Szatana z Chłopcem, Aniołem i Lucyferem”. Trzy lata przed śmiercią, w powieści „Milczenie”, Stryjkowski przyznał się do swojego homoseksualizmu. Zmarł 8 sierpnia 1996 roku. Pochowano go na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie.

AUSTERIA – to nic innego jak karczma, zajazd. Prowadzeniem takiego właśnie przybytku zajmuje się Tag, stary, siedemdziesięcioletni Żyd.  Jesteśmy w małym miasteczku w Galicji, na pograniczu Austro – Węgier i Rosji. Jest lipiec 1914 roku.

W miasteczku panuje zamieszanie. Wszyscy boją się nieuchronnie zbliżającej się wojny. Wielu po prostu ucieka, opuszcza rodzinne strony. Ale nie Tag. On wierzy, że to, co się zbliża jest karą za grzechy, bo przecież Bóg rozliczy każdego za jego dobro i zło wobec innych. Karczma Taga staje się miejscem schronienia dla uciekających, centrum wymiany informacji. Kozacy są już niedaleko. Najbardziej przerażone są kobiety. Wiele słyszały o okrucieństwie napastników, o gwałtach. Tag obserwuje rozwój sytuacji wierząc w boską opiekę.

Wśród postaci przedstawionych przez autora jest para młodych, zakochanych ludzi – Asia Wilf i BumKramer. Rodziny nie zgadzają się na ten związek. Młodzi nie mogą się jednak pogodzić z ich decyzją i spotykają się ukradkiem. Czasami w austerii Taga.

Tag wierzy w boską opatrzność nawet wtedy, gdy za oknem rozgrywa się bitwa. Skupiony odmawia modlitwę Osiemnastu Błogosławieństw. Ta wiara nie odchodzi, ale religijny Żyd zaczyna rozmawiać z Bogiem. Nie wątpi w boże plany, ale dziwi się, że giną istoty niewinne – takie jak Asia Wilf. Tag zadbał o to, by w tym chaosie dziewczyna miała godny pochówek. W swej karczmie organizuje dla niej czuwanie, odmawia odpowiednie modlitwy. Jednocześnie rozmawia z Bogiem o życiu i śmierci. Zadaje mu pytania o sens istnienia zła na świecie,  o to dlaczego rodzice muszą grzebać swoje dzieci, które powinny żyć. Im więcej dowiaduje się Tag o wydarzeniach rozgrywających się wokół niego, tym bardziej trudno mu jest wierzyć w boską mądrość. Boi się jednak Boga, szczególnie takiego, który niesie ze sobą zło.

W pewnym momencie już wątpiący, ale wciąż religijny Żyd, styka się z tymi, którzy uosabiają Boga, z chasydami. Przybywają oni do jego karczmy, miejsca, gdzie na podłodze, jak nakazuje zwyczaj nogami w stronę drzwi, leży ciało Asi. Tag robi wszystko, aby dopełnić obrzędów pogrzebowych. Uważa, że jest to winien dziewczynie. Chasydzi natomiast lekceważąc śmierć, zaczynają klaskać, śpiewać i tańczyć. Tag jest oburzony. nie rozumie ich zachowania. Wie, że dla chasydów taniec i śpiew to droga do boga, ale to co się dzieje w karczmie gorszy jego duszę.

Kolejnym dowodem na zgorszenie świata, który go otacza, ale i na brak boskiego planu jest śmierć Buma Kramera, powieszonego przez kozaków w odwecie za atak na jednego z nich. Znów ginie niewinny człowiek, ofiara wojny. Dla starego Taga wiara w Boga staje się coraz trudniejsza. Tragedię dopełnia wiadomość o tym , ze kozacy spalili ciało Asi…

Tag jest człowiekiem poszukującym własnej drogi do Boga. Swoje przekonania opiera na Torze i wielowiekowej tradycji. Dyskutuje z Panem, co nie jest niczym nowym. W tradycji żydowskiej „kłótnia z Bogiem” to specyficzna forma modlitwy stosowana w wyjątkowo dramatycznych sytuacjach. Zakłada bezosobową i bezpośrednią relację z Bogiem człowieka pobożnego, który występuje w imieniu wspólnoty.

Tag jest człowiekiem wyrozumiałym i tolerancyjnym. widzi różnicę między dobrem i złem. Ma świadomość własnej słabości.

Na podstawie powieści Stryjkowskiego Jerzy Kawalerowicz w 1982 roku nakręcił film z Franciszkiem Pieczką w roli Taga. Jednym ze współautorów scenariusza, obok Juliana Stryjkowskiego i Jerzego Kawalerowicza był Tadeusz Konwicki.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Łóżka dla dzieci

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Wpisz swojeimię