„Krótka historia sztuki” Susie Hodge – recenzja

0
4426

Świat młodego człowieka to w głównej mierze smartfony, tablety, komputery. Do tego odpowiednie aplikacje, gry. Muzyka z internetu, gotowe wypracowania, ogólnie dostępne ściągi z czego się da. Gdzie tu miejsce na sztukę? Szczególnie taką pisaną wielką literą?

Owszem spotykamy dzieci i młodzież w muzeach czy na wystawach, ale nie oszukujmy się, zwykle przyciągają ich tam nauczyciele. Oni wciąż wierzą, że umysł młodego człowieka można zainfekować sztuką. Potrzeba tylko wielkiej cierpliwości. I proszę bardzo. Na rynku księgarskim ukazała się niezwykła pomoc, książka Susie Hodge „ Krótka historia sztuki”. Autorka słynie z popularyzowania sztuki w całym jej aspekcie. Tym razem mamy do czynienia z wydaniem kieszonkowym. Ktoś powie – no właśnie. Jak można przedstawić historię naszej kultury, zmiany w sztuce, dokonania artystów w kompaktowy sposób? Nie da się. Ależ proszę państwa! Da się i to naprawdę w smaczny sposób.

Ale od początku. Podtytuł wyraźnie nas informuje, że mamy w ręku „ Kieszonkowy przewodnik po kierunkach, dziełach, tematach i technikach”. Sporo tego, ale autorka doskonale poradziła sobie z zadaniem. Przede wszystkim podzieliła książkę na cztery części. Każda z nich stanowi osobną, zamkniętą całość. Aby ułatwić orientację w zawartości, na stronie 9 znajduje się wyraźna i bardzo przejrzyście skonstruowana podpowiedź. Przykładowe strony zostały opisane za pomocą strzałek z konkretnymi informacjami. Co, gdzie i jak mogę znaleźć w książce.

Na pierwszy ogień idą kierunki. Od prehistorii, Rzymu, Grecji czy Bizancjum przez barok, impresjonizm do pop-artu czy konceptualizmu. Fakt. Każdy kierunek to tylko jedna strona w tym maleńkim przewodniku, ale pamiętajmy, że to wydanie kieszonkowe. Ma nas zachęcić, pokazać ważne fakty, skłonić do dalszych poszukiwań. I to zadanie „ Krótka historia sztuki” znakomicie spełnia. Strona podaje zawsze najważniejszych przedstawicieli danego kierunku, omawia najistotniejsze zagadnienia i w skrócie wskazuje najważniejsze dokonania. Całość ilustruje zwykle dzieło mistrza epoki.

Rozdział poświęcony konkretnym dziełom też zaspokaja potrzeby szybkiej orientacji w faktach. Na uwagę zasługuje bardzo dobra jakość ilustracji. Przewodnik wydany jest na porządnym, kredowym papierze, kolory są wyraźne, jakość przytaczanych dzieł doskonała. Niektóre zajmują nawet dwie strony, inne płynnie przechodzą z jednej na drugą, gdzie zajmują jakąś tylko jej część, jeszcze inne są niewielkich rozmiarów. Autorka dba jednak o to, by wielkość ilustracji odpowiadała potrzebom oglądającego.

Dalej coś, co na pewno przyda się uczniom. Rozdział poświęcony tematom prezentowanych dzieł. Autorka prezentuje 26 różnorodnych zagadnień, dla przykładu: zwierzęta, mitologię, sceny rodzajowe, samotność, śmierć czy abstrakcję. I znów mamy najważniejszych przedstawicieli w danej tematyce, największe dokonania plus ilustrację.

I na koniec techniki wykonania prezentowanych dzieł sztuki. Przy krótkim wyjaśnieniu autorka zamieściła także wybitnych przedstawicieli prezentowanej techniki i jak zwykle ją zilustrowała. Należy pamiętać, że ilustracje nie są powieleniem tych z rozdziału DZIEŁA.

„Krótka historia sztuki” to doskonały przewodnik po magicznym świecie wielkich twórców i ich dzieł. Pięknie wydana, z dbałością o jakość prezentowanych ilustracji, na pewno pomoże wszystkim, którzy chcą rozpocząć swoje spotkania ze sztuką. Nie przeszkadza kieszonkowy wymiar książki. To właściwie jej atut. Możemy wziąć ją ze sobą wszędzie. Do szkoły, na spacer, do muzeum. Zmieści się wszędzie, będzie pod ręką w konkretnej, ważnej chwili. Polecam.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Wpisz swojeimię