Fasola mung różni się od znanej nam fasoli typu „Piękny Jaś” kolorem i rozmiarem – jej nasiona są drobne i zielone. To często stosowany zamiennik mięsa, ponieważ posiada wysoką zawartość białka, witamin z grupy B, błonnika pokarmowego i alkalizujących soli mineralnych. Co ciekawe, w przeciwieństwie do fasoli innego rodzaju, fasoli mung nie trzeba namaczać przed przyrządzeniem. Wystarczy ją przepłukać, a gotuje się ją w ciągu ok. 20-30 minut. Nic więc dziwnego, że stosowana jest jako dodatek lub podstawowy składnik wielu potraw.
Fasolkowy obiad
Z fasoli mung możemy przygotować na przykład pyszne, lekkie kotleciki. Potrzebujemy do tego 180 g fasoli (3/4 szklanki), 6 łyżek uprażonego sezamu, jedną średnią cebulę, 2 ząbki czosnku, jedno jajko, łyżkę oleju rzepakowego (do usmażenia kotletów) oraz przyprawy – sól, pieprz, chili, kurkuma i ostra papryka. Składniki wystarczą na wykonanie 6 sporych kotletów.
Fasolę mung należy opłukać i ugotować w wodzie około 20-30 minut (musi być miękka). Następnie miksujemy blenderem na gładką masę, dodajemy posiekany czosnek i cebulę oraz pozostałe składniki. Po dokładnym wyrobieniu masy, formujemy kotleciki i smażymy je z obydwu stron na patelni z łyżką oleju. Można je również posmarować olejem i upiec w piekarniku, na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w temperaturze 200 st. C przez około 30 minut. W połowie pieczenia warto obrócić kotleciki na drugą stronę.
Kolorowo – fasolkowo
Fasola mung jest także wartościowym dodatkiem do sałatek. Jedna z najpopularniejszych składa się z garści miksu sałat, około 180 g ugotowanej fasolki mung, 1 pomidora, ćwiartki papryki, a jeśli ktoś lubi, można dać także kilka cienkich plastrów wędzonego łososia. Na sos potrzebujemy 1 łyżeczkę oliwy i sok z 1 cytryny oraz szczyptę pieprzu.
Wykonanie jest banalnie proste – fasolkę przyprawić trzeba pieprzem, oliwą i sokiem z cytryny, a następnie wymieszać z warzywami i łososiem.
Fasolkowy pasztet
Z fasoli mung zrobimy też pyszny, wegetariański pasztet. Potrzebujemy do tego: 400 g fasoli mung, 4 jajka, 3 marchewki, 1 mały seler, 2 pietruszki, 1 dużą cebulę, 5 łyżek prażonego sezamu (nie jest to konieczny składnik, ale dodaje orientalnego smaku), 5 łyżek ugotowanej kaszy jaglanej, pół pęczka natki pietruszki, kmin rzymski, cząber, roztarte nasiona kolendry, sól i pieprz do smaku oraz kilka łyżek masła klarowanego. Do wysypania formy potrzebnych będzie kilka łyżek płatków amarantusa.
Fasolę mung trzeba opłukać i ugotować do miękkości. Marchew, seler i korzeń pietruszki również obieramy i gotujemy, najlepiej na parze. Następnie mielimy w maszynce do mięsa lub w malakserze fasolę, warzywa, kaszę oraz sezam. Dodajemy drobno pokrojoną i uduszoną na klarowanym maśle cebulę (musi być ostudzona) oraz zioła. Do masy wbijamy jajka i dajemy posiekaną natką pietruszki.
Długą keksówkę (lub dwie małe) smarujemy od wewnątrz masłem i oprószamy płatkami amarantusa (mogą być też inne, drobne płatki zbóż). Masę wykładamy do formy, dociskamy, a na wierzchu kładziemy płatki klarowanego masła. Pieczemy w temperaturze 180 st. C przez 60-90 minut, w zależności od wilgotności masy. Pasztet wyjmujemy z formy dopiero, gdy ostygnie.
To tylko kilka z propozycji na dania z fasolą mung. Jest to niewątpliwie warzywo, które warto wprowadzić do codziennego jadłospisu.