Nowe badania pokazują, opóźnione mowy nie oznacza opóźnienia zrozumienia.
Masz spokojnego malucha? Martwisz się, że nie mówi tak wiele, jak dzieci przyjaciół i znajomych? Nie można od razu tym się martwić, że dzieci nieśmiałe wolniej używają słów, ale za to rozumieją więcej niż myślimy! Nowe badania wykazują, że opóźnienie mowy nie oznacza, że dzieci nie rozumieją mowy.
Psychologowie z Uniwersytetu w Kolorado odkryli, że nieśmiałe maluchy rozumieją więcej, niż wskazują poprzez mowę. Te dzieci są opóźnione w mowie, a nie w rozumieniu. Autor badań nad psychologią i neurologią profesor Rhee uważa, że behawioralna nieśmiałość nie powinna być lekceważona, rodzice i nauczyciele muszą wspierać je do rozwoju ekspresywnego języka. Dodał, że to dobra wiadomość, iż nieśmiałe dzieci nie są opóźnione w nauce języka i rozumienia go, ale nie pracowanie nad tym, może mieć niedobre konsekwencje.
Także bez stresu rodzice, wasze nieśmiałe pociechy są tylko nieśmiałe, a nie opóźnione. Pracujmy z nimi, pomóżmy im wyzwolić odwagę w sobie, a wszystko ułoży się prawidłowo.
