Genetycznie modyfikowana żywność budzi wielkie emocje. Jedni są całkowicie przeciwni, drudzy nie widzą w tym nic złego. A jeszcze trzeci -jest im wszystko jedno. Jak zresztą w każdym temacie. Czy jednak GMO to rzeczywiście wielkie zło? Poniżej kilka mitów na ten temat.
- SZKODLIWOŚĆ GMO POTWIERDZONA PRZEZ NAUKOWCÓW – przez ostatnie 15 lat ukazało się tylko kilka prac naukowych, które dowodzą szkodliwości GMO dla zwierząt. Natomiast Europejska Agencja ds. Bezpieczeństwa Żywności co roku zleca liczne badania, których wyniki dowodzą, że organizmy modyfikowane genetycznie nie stwarzają zagrożenia dla zdrowia człowieka. Takie same badania przeprowadzają Argentyńczycy, Amerykanie i Niemcy.
- SPOŻYWANIE GENÓW GMO JEST SZKODLIWE – naukowcy z różnych grup badawczych twierdzą, że geny DNA ulegają strawieniu w układzie pokarmowym człowieka. Czyli, jeśli zjemy zmodyfikowaną kukurydzę nie staniemy się nawet w mikroułamku procenta kukurydzą. Część genów z GMO jest zamieniana na energię, a reszta wydalana.
- GMO WYWOŁUJE ALERGIE, RAKA I INNE CHOROBY – około 170 mln hektarów ziemi jest obsianych roślinami GMO. Głównie w USA, Argentynie, Brazylii, Kanadzie, Indiach. Pierwsze uprawy zaczęły się w latach 80-tych. Pasze z GMO zjadły miliardy świń, krów i kurczaków. Od dawna zjadamy rośliny GMO, nosimy ubrania ze zmodyfikowanej bawełny. Pożywiamy się jajami, mięsem i przetworami mlecznymi od zwierząt karmionych paszą GMO. I pomimo tego ciągle rośnie długość życia człowieka. Zachorowalność na raka jest wysoka, ale to często jest wynikiem czynników środowiskowych (zanieczyszczenia). A alergii jest więcej ponieważ żyjemy w zbyt higienicznym, sterylnym środowisku, co zaburza naszą odporność.
- TYLKO ŻYWNOŚĆ GMO ZAWIERA GENY – to akurat bzdura. wszystkie organizmy na Ziemi posiadają informację genetyczną. Truskawka, kot, ziemniak, łosoś, sałata czy człowiek – wszyscy zawierają geny. GMO to organizm, któremu dołożono dodatkowy gen, taki, którego nie miał. Kukurydza z dodatkowym genem jest nadal kukurydzą.
- ROŚLINY GMO PRZECHODZĄ ZA MAŁO TESTÓW – mit. Produkty GMO są najsurowiej testowane zanim trafią na nasze stoły. W rezultacie tradycyjne odmiany nie są aż tak badane.
źródło: internet, strony fachowe
