Magia ziół i przypraw

0
1305

Zioła i przyprawy są połową sukcesu nie tylko w kuchni, ale również w kwestii zdrowia. Odgrywają więc ważną rolę w naszym życiu. Często jednak nie zdajemy sobie sprawy z ich zalet smakowych, jak i zdrowotnych. Dzisiaj jednak zajmiemy się tą pierwszą kwestią i napiszemy trochę o ziołach i przyprawach dodawanych do dań. A raczej nie dodawanych. Często zamiast eksperymentowania, wolimy iść na łatwiznę i ograniczyć się do soli, pieprzu, a czasami najgorszej możliwej opcji, czyli mieszanek ziół typu ,,vegeta”.

Dwa światy

Niektórzy nie są w stanie pomieścić saszetek z przyprawami w jednej szufladzie, ba, czasami nawet dwie nie wystarczają. Inni natomiast nie potrzebują nawet większego kartonika, czy skrzyneczki, aby pomieścić potrzebne sobie przyprawy i zioła. Przyczyną ubóstwa niektórych domostw w przyprawy mogą być dwa powody: albo nie gotują oni wcale i jedyne, czego potrzebują to numer do pizzerii albo słoiki od mamy lub nie lubią ryzykować, odkrywać nowych smaków, a przede wszystkim nie chcą eksperymentować. Przyzwyczaili się oni do jednego, takiego samego smaku. Bez względu na to, czy to zupa, mięso, czy sałatka – wrzucają standardową garstkę soli, pieprzu, czy gotowej mieszanki przypraw i zajadają się z apetytem.

Regionalnie

Co kraj to obyczaj – to samo można by powiedzieć o przyprawach. Poszczególne państwa mają w swoich książkach kucharskich specyficzny kanon przypraw używanych do typowych dań, jakie charakteryzują te tereny. Przykładowo Włochy z pewnością kojarzą nam się z bazylią, oregano, a Indie to kurkuma, curry czy imbir. Już na samo dzień dobry daje nam to idealną wskazówkę do tego, w jakim kręgu przypraw będziemy się obracać, przygotowując danie. Makarony i pizze oczywiście możemy zaklasyfikować do tych dań, w których wspomniana bazylia i oregano to swego rodzaju fundament. Nowy pomysł na ryż możemy odkryć dzięki curry, a nudny, biały kolor głównego składnika zabarwimy kurkumą. Meksykańska salsa – guacamole nie może powstać bez świeżej kolendry, czosnku i chilii, a beaqrnaise, czyli typowo francuski sos zawdzięcza swój smak estragonowi i świeżej trybuli. Są oczywiście i polskie oczywistości, jak majeranek w żurku, czy też liść laurowy, ziele angielskie w bigosie.

ziola-i-przyprawy

Suszone, czy świeże?

Zanim jednak zaczniemy jakiekolwiek przygody z przyprawami, warto również zorientować się, w jakiej formie należy je dodać. Chodzi tutaj oczywiście o to, czy mają być one świeże, czy suszone. Tutaj jednak mamy złe informacje dla tych, którzy nie bardzo lubią przeszukiwać internet, ponieważ nie ma na to jasnej zasady. Jedne nadają lepszego smaku po wysuszeniu inne natomiast świeżo zerwane. Warto więc zrobić sobie listę i posadzić co nieco na parapecie w doniczce. Oto kilka propozycji:

TYMIANEK

Tymianek znany jest z lekkości, jaką nadaje mięsom i rybom. Jest to świetny dodatek do grillowanych szaszłyków, jak i omletów. Warto również wzbogacić smak masła, przez co możemy odkryć niezwykłe połączenia. W tym przypadku jednak zalecamy przechowywanie doniczki na balkonie, gdyż tymiankowi nie służy kuchenny parapet.

MELISA

Niektórzy twierdzą, że zioło to nadaje się jedynie do przyrządzenia orzeźwiającego napoju, jaki pijamy w gorące letnie upały lub jako zielony dodatek zdobiący lody i inne desery. Miło nam poinformować, że żyją oni w błędzie, a melisa to bardzo uniwersalny dodatek. Przyprawia się nią sałatki, sosy rybne, czy zupy. A oprócz tego warto przygotowywać z niej również nalewki, herbaty i napary. Zioło to bardzo dobrze wpływa na trawienie i system nerwowy, więc oprócz smaku daje również zdrowie. ROZMARYN

Najczęściej stosowane w daniach mięsnych, ale nie tylko. Rozmaryn świetnie komponuje się również z łososiem, pieczonymi ziemniakami, czy zielonym groszkiem. Warto go również użyć do dipów, czy masła. Na lato doniczkę można wystawić na balkon, jako ozdobę, zimę jednak zioło to musi spędzić w domu.

LEBIODKA – OREGANO

Pole do popisu jest tutaj niezwykle szerokie. Poczynając od owoców morza, makaronów, potraw warzywnych i drobiu aż po sery, i pomidory. Oregano to również doskonały dodatek do omletów i sosów na zimno. Warto wiedzieć, że używanie tego zioła bardzo pozytywnie wpływa na nasz organizm. Zmniejsza ono ryzyko infekcji bakteryjnych i wirusowych, więc tak jak melisa wypełnia oba pożyteczne zadania.

SZAŁWIA

Szałwię z nazwy zna większość z nas, rzadko kto jednak używa jej w kuchni. Nie mamy więc często pojęcia o tym, że stanowi doskonałe uzupełnienie omletów, nadaje charakteru sosom i dipom. Liście są również idealnym wzbogaceniem mięs, jednak mało kto ma odwagę dodać je, przygotowując standardowy obiad.

PIETRUSZKA

Dość dobrze znana w naszej kulturze i nierzadko używana w kuchni. Stanowi świetny dodatek do sałatek, kanapek i jaj. Chłód pietruszce nie straszny, więc śmiało można przechowywać ją na balkonie, by nie zastawić ziołami całego kuchennego parapetu. Ten rodzaj zieleniny bardzo dobrze wpływa na naszą odporność dzięki dużej zawartości witaminy C, wapnia, żelaza i fosforu.

Pozory

Postaramy się jednak zachęcić Państwa do czegoś więcej, jeśli należycie do grona osób z drugiej grupy. A może jednak wasza szafa wygląda jak stoisko z przyprawami w markecie, ale każde opakowanie jest po prostu zamknięte i leży tam tylko z jednego powodu – wypada mieć pieprz cayenne, kurkumę i ziele angielskie. Niezależnie od tego, jakim typem jesteś, przeczytaj i zastanów się, czy aby na pewno warto ograniczać swoje doznania smakowe. Może czas najwyższy poeksperymentować w kuchni.

Autor artykułu
Artykuł przygotowała Restauracja Okrasa z Wrocławia specjalizująca się w kuchni polskiej.
Łóżka dla dzieci

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Wpisz swojeimię