Doodle God

Na początku był tylko Bóg Gryzmoł.
Bóg Gryzmoł stworzył cztery podstawowe pierwiastki…
Z ziemi Bóg Gryzmoł stworzył planety…
Z wody morza i oceany powstały…
Z ognia powstały wulkany… i inne takie…
Z powietrza… no, wiecie…
Ale świat był nadal obszerny i opustoszały…
…i wtedy Bogu Gryzmołowi wpadł do głowy genialny pomysł!
A gdybym tak połączył podstawowe pierwiastki i stworzył z nich nowe?
I Bóg Gryzmoł zaczął tworzyć nowe pierwiastki…
Ooo! Jest tyle do połączenia, tyle do stworzenia!

Doodle God – Intro, Epizod I
(tłum. JL)

 doodle – (ang.) gryzmolić, bazgrać; gryzmoły, bazgroły

Wstęp

Doodle God opiera się na podobnych zasadach, jak gry „alchemiczne”, tj. te z Alchemy w tytule, a które polegają na łączeniu elementów („pierwiastków”) w celu utworzenia nowych, bardziej zaawansowanych. Opisywaliśmy już na FD cztery tego typu gry (Alchemy, Alchemy Classic, Alchemy Genetics i Alchemy Fusion), jako pomoc dla graczy zamieściliśmy też listy wszystkich dostępnych pierwiastków i sposobów ich utworzenia.
Grę możemy uruchomić na różnych platformach (patrz: ramka „Platformy”). Nasz opis opieramy na wersji dla Androida.

Doodle God, Doodle God Free, Doodle God F2P

Zanim pobierzemy grę z Google Play, staniemy przed wyborem: wersja pełna czy darmowa? Oczywiście najlepszy byłby „pełniak”, ale za niego trzeba zapłacić. Cena wydaje się przystępna, ale jeśli możemy grać za darmo… W wersji „Free” możemy utworzyć ograniczoną liczbę elementów, ale już „F2P” oferuje ich pełny zestaw – tak długo, jak mamy wystarczającą ilość energii. Ta zużywa się ilekroć wybrana kombinacja okaże się błędna. Punktami energii płacimy również za podpowiedzi: nowy pierwiastek lub dwie kategorie, w których znajdują się możliwe do połączenia elementy. Energię możemy odbudować: raz dziennie Doodle God zsyła trzy skrzynki z różną (ukrytą) ilością punktów, z których wybieramy jedną. Możemy także zarobić kupując złoto, czyli instalując proponowane aplikacje i wypełniając różne zadania (np. ankiety).

Gra Doodle God w darmowej wersji jest dostępna na: App Store, Google Play, Windows Phone, a także przez przeglądarkę (Flash). Wszystkie linki (również do innych gier z tej serii) znajdziecie tutaj.

Po pobraniu i zainstalowaniu gry zostaniemy powitani sympatycznym ekranem startowym. W ogóle cała gra wyróżnia się wśród jej podobnych – bardzo wygodny interfejs, miłe dla oka i zabawne ilustracje (w tym ikony kategorii i pierwiastków) – to niewątpliwe atuty aplikacji. Mamy też przyjemną muzykę (melodia jednakże może się znudzić po jakimś czasie), dźwięki i komentarze nagradzające nas za postępy w grze. Ponadto po odkryciu nowego pierwiastka wyświetlany jest związany z nim cytat – zaczerpnięty z literatury, filmu, itp.
Wróćmy do ekranu startowego. Widać na nim trzy animowane przyciski, którymi po zakończeniu głównej gry można uruchomić dodatkowe mini-gry: Sins vs. Virtues („Grzechy kontra Cnoty”), Save the Princess („Uratuj królewnę”) i Run, Santa, run („Biegnij, Święty, biegnj”).
Warto kliknąć przycisk ustawień – możemy tutaj przełączać dźwięki interfejsu, głos komentatora i muzykę. Istotną opcją jest „Kids safe mode”, czyli kontrola rodzicielska – zdecydowanie należy jej użyć, ponieważ znajdziemy w grze składniki, które nie są przeznaczone dla dzieci (np. motywy związane z seksem czy niektóre cytaty). Przede wszystkim jednak sama „zabawa w boga” i niektóre kombinacje (zgadnijcie, jak utworzyć Rock’n roll?) to coś raczej nie dla najmłodszych graczy.
W opcjach nie znajdziecie wyboru języka – gra dostępna jest tylko po angielsku.
Po wyborze ustawień naciskamy „Play” i pojawia się intro (którego przetłumaczony fragment możecie przeczytać na początku tego artykułu), z którego dowiecie się, jak powstał świat czy raczej, jak nagryzmolił go Doodle God… Wstęp ten można pominąć, ale warto się z nim zapoznać ze względu na humorystyczny tekst i rysunki.

Stworzenie świata w czterech krokach

Rozgrywka w Doodle God została podzielona na cztery epizody: w trzech z nich tworzymy różne, „ogólne” pierwiastki, od najprostszych począwszy, a skończywszy na najbardziej zaawansowanych. Epizod czwarty to część tematyczna, związana z magią – tu spotkamy elementy znane z gier, filmów czy książek fantasy.
Elementy we wszystkich epizodach zostały pogrupowane wg kategorii, które nie mają nazw, ale reprezentujące je ikony dość wyraźnie oddają charakter grupy. Jednakże niektóre kategorie mogą nam się nieco mylić. Na przykład, Ptaka czy Rybę znajdziemy w jednej grupie, ale już Skorpion czy Motyl w innej, podobnie jest z różnymi materiałami czy produktami żywnościowymi. Należy także zauważyć, że niektóre z pierwiastków w kolejnych epizodach mogą przenieść się do innych kategorii.

W razie problemów z utworzeniem nowego pierwiastka tutaj znaleźć można pełną listę kombinacji dla Doodle God i trzech misji dodatkowych

Jeśli graliśmy wcześniej w którąś z „Alchemii” na pewno zapamiętaliśmy pewne połączenia, które działać będą i w Doodle God. Ale nie we wszystkich przypadkach da się je zastosować. Trzeba również pamiętać, że istnieją elementy, które da się połączyć dopiero w jednym z kolejnych epizodów, choć poprzednio ich „fuzja” nie działała.
Podobnie, jak to było w przypadku wszystkich „Alchemii” pewne kombinacje uznamy za dziwne, a nawet kontrowersyjne. Trudno też oprzeć się wrażeniu, że autorzy podczas wymyślania tych kombinacji kierowali się nie tyle logiką, co własnymi poglądami (ideologicznymi czy religijnymi). Pamiętajmy jednak, mimo wszystko, że to tylko gra i należy do niej podejść z dystansem i przymrużeniem oka.

Misje specjalne

Po przejściu czterech głównych epizodów, czyli odkryciu 248 pierwiastków w 26 kategoriach możemy kontynuować zabawę w trzech „misjach specjalnych”. Zadanie gracza w tych mini-grach jest nieco inne.
W Run, Santa, run musimy obdarować prezentami świątecznymi postacie, wśród których znajdziemy m.in. Batmana czy Elvisa Presleya. Tworzenie prezentów jest analogiczne do systemu z głównej gry: łączymy gotowe elementy otrzymując nowe – podarki właśnie.
W Save the Princess łączenie pierwiastków ma na celu uzyskanie elementów, dzięki którym dotrzemy do uwięzionej przez smoka królewny i uwolnimy ją.
Grając w Sins vs. Virtues zaczynamy od pierwiastków związanych z grzechami – nasze zadanie polega na przeciwstawieniu im przynajmniej trzech cnót na każdy grzech. Cnoty, jak łatwo się domyślić, tworzymy z gotowych pierwiastków łącząc je odpowiednio.
Podsumowując: Doodle God to sympatyczna, pełna humoru gra, raczej rekreacyjna, bo nie stanowi jakiegoś specjalnego wyzwania dla szarych komórek. Dla wielbicieli „alchemicznych” gier, pozycja obowiązkowa.